Forum GrY kOmPuTeRoWe Strona Główna GrY kOmPuTeRoWe
FoRuM o GrAcH kOMpUteRoWyCh
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skargi

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GrY kOmPuTeRoWe Strona Główna -> Nasze opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matek13
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 10:37, 12 Maj 2007    Temat postu: Skargi

Za komuny było lepiej?

Oto AUTENTYCZNE skargi klientów polskich sklepów na parę lat przed końcem komunizmu w Polsce.
Polecamy tę lekturę tym, którzy uważają, że wtedy było lepiej...

> >
> > * * *
> > Skarga z 1983 roku: Kolejka zaczyna sie juz przed sklepem, a obsluga
> > odmawia uruchomienia drugiego stanowiska kasowego, mimo ze w sklepie sa
> > cztery pracownice. Dwie siedza sobie na zapleczu i pija herbate.
> > Ponadto kierowniczka ublizala mi przy wpis...(tu ksiazka skarg jest
> > nieco pomieta i naddarta, jakby ktos ja
> > klientowi z calej sily wyrwal - przyp. red.)
> > Wpis kierowniczki: NIEPRAWDA!!! KLAMSTWO!!! Jako kierowniczka
> > oswiadczam, ze w sklepie byla duza kolejka spowodowana swieza dostawa
> > tak atrakcyjnych towarow jak olej, margaryna, cukier. Ekspedientki nie
> > nadazaly z noszeniem towaru. Ponadto klient ten jest wyjatkowo
> > konfliktowym klientem, ktory to wiecznie ma duzo nieuzasadnionych
> > pretensji i sam ubliza!!!

> > * * *
> > Skarga z 1985 roku: Okolo godz. 11.30 przyszlam do sklepu miesnego,
> > aby ustawic sie w kolejce. Oczywiscie nic juz nie bylo o tej godzinie,
> > ale poniewaz dostawa poranna jest zawsze dzielona na sprzedaz
> > przedpoludniowa (o godz. Cool i popoludniowa (o godz. 16), liczylam, ze
> > jakis towar zostanie o godz. 16 wylozony. Bylo nas takich 20 osob.
> > Pytalismy ekspedientki, czy warto stac, ale nie wiedzialy, co bedzie,
> > tylko ze na pewno beda wylozone parowki z porannej dostawy. Czekalismy
> > wiec w ciemno do 16. Kiedy wystawiono towar, okazalo sie, ze wszystkiego
> > jest b. malo. A parowki z porannej dostawy w ogole wyparowaly.
> > Domagalismy sie kontroli komisyjnej zaplecza i tego, co tam zostalo
> > odlozone, ale nie pozwolono nam na te spoleczna inicjatywe - R. Korpal,
> > A. Bedkowska, S. Jedrzejczyj, D. Kozlowska.
> > Wyjasnienie kierowniczki: Parowki zostaly sprzedane na zywienie
> > zbiorowe dla kolonii.
> > * * *
> > Skarga z 1985 roku: Kupilam nieswieze drozdze, pol kilo. Nie chciano
> > mi ich wymienic - Walewska
> > Wyjasnienie kierowniczki: Klientka przedstawila do reklamacji drozdze
> > kupione rzekomo w naszym sklepie 3 dni temu. Tymczasem byly one
> > zapakowane w prawdziwy papier pakowy, ktorego to papieru sklep nie
> > posiada od pol roku - a wiec drozdze nie nasze.
> > * * *
> > Skarga z 1987 roku: Jestem siostra PCK. Mam pod opieka szesc samotnych
> > kalek i mam zezwolenie na upowanie dla nich poza kolejnoscia. Odmowiono
> > mi sprzedazy wafli, natomiast sprzedano trzem innym osobom z kolejki po
> > 14, 15 i 10 sztuk - Marcinkowska.
> > Wyjasnienie kierowniczki: Zgodnie z wytycznymi ministra w sprawie zasad
> > obslugi poza kolejnoscia wyjasniam, ze opiekunka PCK nie miala prawa do
> > zakupu poza wszelka kolejnoscia - ktore to prawo maja wylacznie
> > inwalidzi wojenni i wojskowi - a jedynie miala prawo do stania w kolejce
> > dla uprzywilejowanych, zamiast w kolejce zwyklej. Z uwagi na to, ze
> > zarowno w kolejce zwyklej, jak i w kolejce dla uprzywilejowanych stala
> > znaczna ilosc klientow i nie wyrazali oni zgody na sprzeadz wafli
> > siostrze PCK, klientce odmowiono sprzedazy poza wszelka kolejnoscia. Tak
> > wiec nie bylo zadnej winy ekspedientki - wszystkim uprzywilejowanym
> > przysluguje obsluga poza kolejnoscia, ale tylko jesli stana w kolejce
> > dla uprzywilejowanych. I w tej kolejce powinna pani - jako siostra PCK
> > - stanac. Jest jeszcze zwykla kolejka, dla nieuprzywilejowanych. W
> > niej stac pani nie musi.
> >
> > * * *
> > Skarga z 1985 roku: Ekspedientka odmowila mi sprzedazy 1/2 kg szynki na
> > dziecinna kartke, tlumaczac, ze nie jest to kartka zarejestrowana w
> > tutejszym sklepie. To prawda, ale przeciez mamy 31 lipca i zostaly
> > jeszcze tylko trzy godziny handlu. I gdzie ja potem lipcowa kartke
> > zrealizuje? Mam dzieci 2 i 4 lata. Czy ludzkie podejscie nie
> > obowiazuje? - Prokop.
> > Dopisek innej osoby: Uwazam powyzszy wpis za zlosliwy i arogancki.
> > Ekspedientka miala sluszna racje. Nie chcemy, aby sprzedawano obcym
> > osobom z niezarejestrowanymi kartkami, bo za malo jest wedlin - Mrowka.
> > Wyjasnienie kierowniczki sklepu: Klientka Prokop byla bardzo
> > zdenerwowana, gdyz inne osoby z kolejki nie pozwolily jej obsluzyc.
> >
> > * * *
> > Skarga z 1988 roku: Weszlam do sklepu i co widze... Na stoisku miesnym
> > nie ma zadnej wedliny. Uwazam, ze przed swietem 22 lipca powinno byc
> > lepsze zaopatrzenie. Co maja jesc ludzie pracy? - Alicja Kozakowska.
> >
> > * * *
> > Skarga z 1988 roku: Odmowiono mi sprzedazy miodu z wystawy (podpis
> > nieczytelny).
> > Wyjasnienie kierownika wpisane pod skarga: Miod znajdujacy sie na
> > wystawie bedzie sprzedany po zmianie dekoracji. Jest juz sporzadzona
> > lista na te towary, ale klient stwierdzil, ze tyle to on nie bedzie
> > czekal.
> > * * *
> > Skarga z 1988 roku: My, nizej podpisani klienci ze zwyklej kolejki,
> > skladamy skarge na kierowniczke, ktora odmowila naszej prosbie o zmiane
> > zasad obslugi kolejki uprzywilejowanej. Nie wyrazila zgody, by na piec
> > osob ze zwyklej kolejki obslugiwac jedna z uprzywilejowanej.
> > Obslugiwala jeden na jeden. Towaru dla nas nie starczylo (tu nastepuje
> > dziesiec podpisow).
> > Dopisek pod skarga: My, ludzie z kolejki uprzywilejowanej, wyjasniamy,
> > ze jestesmy inwalidami wojennymi, starymi bojownikami o Polske i prosimy
> > o nieuwzglednianie ww. PASZKWILU - Jerzy Hys.
> >
> > * * *
> > Pochwala z 1980 roku: W sklepie jest bardzo uprzejma i szybka obsluga,
> > az przyjemnie postac chwile w kolejce - Beata Malaszko.
> > Dopisek: My, klientela stojaca obecnie w kolejce, dolaczamy sie do
> > pochwal (tu nastepuje 10 podpisow).
> > Kolejny dopisek: Jako kierownik sklepu dziekuje za slowa uznania -
> > Wojciechowska.
> >
> > Skarga z 1984 roku: Mimo iz nie mam kartki zarejestrowanej w tym
> > sklepie, prosze o sprzedanie mi 30 dkg kielbasy krakowskiej, poniewaz
> > bardzo mi zalezy - Wajdzik Alina.
> > Dopisek kierowniczki: Odmawiam ze wzgledu na stany zerowe wedlin.
> > * * *
> > Skarga ze stycznia 1983 roku: Bialy ser kladzie sie na wage, trzymajac
> > w dwoch palcach, ktorymi to palcami liczone sa potem pieniadze. Prosze
> > to zmienic - Janik.
> > Dopisek ekspedientki: Osobiscie uwazam, ze nie ma innej mozliwosci jak
> > podanie sera palcem.
> >
> > * * *
> > Skarga z 1983 roku: Na wystawie sa wystawione rozne sery zolte, ale w
> > sklepie nie ma ich w sprzedazy. Co to za zwyczaj reklamowania towaru,
> > ktorego nie ma w sklepie. Prosze o wyjasnienie - Tadeusz Kedzielski.
> > Wyjasnienie kierownika: Sklep bierze udzial w konkursie. Zrobiono wiec
> > wystawy konkursowe, na ktorych umieszczono atrapy towarow. Samych
> > towarow od dluzszego czasu niestety brak w sprzedazy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GrY kOmPuTeRoWe Strona Główna -> Nasze opowiadania
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin